8 marca 2007

Kamuflaż

Wstaje rano z migreną kołaczącą gdzieś pomiędzy skrońmi. Biorę dwie aspiryny, dwa ibuprofeny oraz etopirynę, nie mam zamiaru dać się zaskoczyć bólowi w ciągu dnia.

W drodze do pracy muszę zmienić miejsce w tramwaju. Nie jestem w stanie znieść przypalonego zapachu perfum rudowłosej piękności siedzącej przedemną. Punktualnie o 8:30 siadam za biurkiem. Ale funkcja urzędnika państwowego jest jedynie kamuflażem. W rzeczywistości jestem posiadaczem największej kolekcji filmów pornograficznych w Europie Środkowej.

Brak komentarzy: