14 grudnia 2006

My profile

Ok. W moim profilu figuruje jako kobieta. Trzeba to zmienić, bo nie jestem kobietą. Mam dusze mężczyzny. Urodziłam się jako mężczyzna, a kobiety, kobiety pociągają mnie tylko... ich ciała, piersi, okrągłe biodra, ręce z długimi palcami i stopy, osiągam orgazm patrząc tylko na stopy. Reszta to sieczka, cudowne ciało wypchane trocinami, nie ma tam nic poza bólem smutkiem i pragnieniem bycia kochaną. Złudzenie o lepszym życiu przy boku mężczyzny. Jakie wy naiwne. Faceci są jak ja. Zamknięci pod skorupą obojętności. Gówno ich obchodzi, co czujecie. Co myślicie, Boże jaki on kochany pamiętał o rocznicy ślubu i kupił mi 15 czerwonych róż. Kupił bo wiedział że będzie cię pieprzył, liczył na minetę, pomyślał, że sięgniesz po wibrator a on się tak podnieca jak widzi kiedy onanizujesz się na jego oczach. Zainwestował w to 45 zł.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

A jeśli ona się cieszy, nie tylko na te pieprzone róże, które i tak zwiędną za trzy dni? A jeśli dla niej to tylko rodzaj gry wstępnej? Dlaczego faceci myślą, że skoro kobiety potrzebują "małych gestów" to nie interesuje ich ta część życia? My też robimy sobie dobrze patrząc na filmy z podwójną penetracją.

Anonimowy pisze...

Wiesz lepiej, jesteś kobietą. Ja chce tylko powiedzieć, że jesteście takie inne. nasze oczekiwania nie spotykają sie w pół drogi...