Zimny oddech impotencji
Tak, Doskonale wiem, czego chcę. Wiem też, że to tylko łabędzi śpiew czterdziestolatka, czującego na plecach zimny oddech impotencji.
Chcę kobiety, chcę seksu, Chcę się zapomnieć i zatracić.
Czuje się tak samotny, potrzebuje dotyku kobiecych dłoni, pocałunków, smaku miejsc zakazanych. Chcę je lizać, ssać, drażnić językiem, chce patrzeć jak wyjmuję z nich swoje długie palce i wkłada do mych ust, dzieląc się ze mną tą drżącą rozkoszą.
Tak dużo i tak niewiele.
Pragnę Cię jesteś moją obsesją.
Wiem, to chore....